Fabryka Kosmetyków Hean: - Czy dobry makijaż
wymaga ręki profesjonalisty?
K.Sz.: Uważam,
że każdy jest w stanie dobrze i ładnie się umalować jeżeli tylko ma odpowiednią
wprawę, wiedzę i doświadczenie - które nieraz zdobywamy latami. Można spokojnie
osiągnąć świetne efekty będąc samoukiem, jednak trzeba bardzo dużo praktyki.
Hean: Co poradziłabyś kobiecie, która
wstaje rano o 6.00 i ma 10 min. na makijaż?
K.Sz.: Chętnie
powiem z mojego doświadczenia, gdyż przeważnie nie mam więcej czasu... Uważam
że najważniejsze jest nałożenie podkładu korektora i pudru. Nigdy nie rezygnuję
też z odrobiny bronzera i różu aby ożywić twarz. Na sam koniec równie istotne
jest wytuszowanie rzęs i zaznaczam czarną kredką górną linię wodną co wspaniale
zagęszcza rzęsy. Jest to bardzo minimalistyczna wersja, jednak świetnie zdaje
egzamin, i nie wymaga zbyt wiele czasu. Pomadkę zazwyczaj nakładam już w biegu.
Hean: Co stanowi kosmetyczny must have tego sezonu?
K. Sz.: Koniecznie
rozświetlające róże do policzków, pomadki o soczystych kolorach, matowe neonowe
cienie i lakiery.
Hean: Co zrobić jeśli ktoś jest uczulony na
maskarę? Co byś poleciła zamiast tuszu, tak aby oko ładnie wyglądało?
K. Sz.: Jest
kilka możliwości, które niestety wymagają więcej czasu jak np. pokrycie rzęs
żelowym eyelinerem lub po prostu kreski, które zaznaczą nam oko i brak tuszu
nie będzie się tak rzucał. Jednak na daną chwilę jest tak szeroki wybór mascar
nawet antyalergicznych, że taka konieczność nie powinna mieć nigdy miejsca.
Hean: Czy łatwiej robić makijaż sobie czy komuś?
K. Sz.: Zależy
od konkretnego aspektu. Swoje oko zna się najlepiej, także nakładanie różnych
cieni, najłatwiej na sobie, jednak malowanie różnych skomplikowanych i
artystycznych kresek, ozdób, cieniowań na twarzy lub oku - lepiej wychodzi na
kimś. Mamy większą kontrolę.
Hean: Ile trzeba wydać na dobry look?
K. Sz.: Wcale
nie trzeba dużo wydać, ale dobrze się zorientować w potrzebach naszej skóry
gdyż podkład i puder jest najważniejszy. Musi mieć odpowiednie właściwości. Już
za parę złotych można kupić naprawdę dobre tusze, bazy pod cienie i cienie.
Jednak, aby dobrze wyglądały, należy je umiejętnie zaaplikować, nie
przypadkowo.
Hean: Co sądzisz o naszej nowej aplikacji Wirtualny Wizaż? Czy pomoże ona Paniom w codziennym make-upie?
K. Sz.: Podoba
mi się już sam pomysł. Aplikacja zawiera w sobie wiele makijażowych inspiracji
i stanowi świetną zabawę. Próby nałożenia niektórych kosmetyków zmuszają do
precyzji... :)
Hean: Jakie produkty Hean lubisz najbardziej?
K. Sz.: Moimi
ulubionymi na tę chwilę są bezapelacyjnie Baza Stay
On, wypiekane rozświetlające róże oraz najnowsze
błyszczyki w słoiczku Glam Elixir dające genialny efekt tafli na ustach.
Hean: Czym Hean się wyróżnia według Ciebie? Jakie
mamy atuty?
K. Sz.: Pozwolę
sobie na moją zupełnie subiektywną opinię... Firmę cenię za szacunek do klienta
i rzetelne wyjście na przeciw jego potrzebom i oczekiwaniom. Dbanie i
rozpieszczanie kontrahentów jest priorytetem firmy i jakże skutecznym. Jakość
kosmetyków naprawdę jest wspaniała, a cena zaskakująco niska. Motto
"Lepsze niż myślisz" podbiło moje serce. Jest niesamowicie adekwatne.
:)
Hean: Czy
polskie kosmetyki są lepsze od zagranicznych?
K. Sz.: Ceny
są dla nas dużo korzystniejsze w stosunku do jakości, która nie ustępuje
zagranicy. Dodatkowo wiele polskich firm podbija nie tylko europejski rynek...
:) Patrząc jako profesjonalista muszę
przyznać że jednak często brakuje mi innowacyjnych produktów, farbek do ust,
paint potów - można wiele wymienić takich pozycji, jednak najczęściej jest to
fakt nie posiadania choćby Fixera do
makijażu.
Hean: Podkłady BB i CC – jaka jest Twoja opinia
na ich temat?
K. Sz.: Podkłady
BB mają dość starą historię jednak swoje odrodzenie przeżyły w Azji nadając
piękny naturalny wygląd skóry. Mają właściwości lecznicze, za co szczególnie je
cenię i szanuję, podchodzę odrobinę sceptycznie do działań polskich
odpowiedników, które nie sprawdzają się już tak rewelacyjnie. Podobnie jest z
ulepszonymi o lepsze krycie - CC. Sama nie stosuję, mam skórę mieszaną i bardzo
mnie zapychały.
Hean: Czasem oglądając filmy instruktażowe na You
Tube odnosi się wrażenie, że tyle jest kosmetyków, których powinno się użyć
jako baza do właściwego makijażu, że aż się odechciewa wykonania pełnego
makijażu według instrukcji. Wizażystki wymieniają tysiące pędzli, baz i innych
produktów, które należy wykorzystać i w efekcie przeciętna kobieta czuje się
przytłoczona tą ilością. Jaka jest Twoja rada na ten ogrom czynności i
produktów?
K. Sz.: Większość
używanych produktów i akcesoriów ma za zadanie ułatwić nam aplikację i
przedłużyć trwałość czy jeszcze bardziej wydobyć kolor. Cały makijaż można
zrobić nawet jednym pędzlem, jednak co chwile należy go czyścić oraz mieć
wprawę, aby np. płaskim pędzlem wyblendować powiekę, a zakupując już dodatkowe
dedykowane, ułatwiamy sobie zadanie :) Wszystkie stosowane produkty mają na cel
przedłużenie trwałości w makijażu, sama często na co dzień rezygnuję z bazy pod
makijaż, rozświetlaczy itd.
Nie jest
konieczne posiadanie wszystkiego, jednak oczekując najlepszych efektów czasem
trzeba większość z nich posiadać. Każdy wizażysta sięga po te produkty, aby osiągnąć
jak najlepszy efekt, a ilość i jakość stosowanych produktów decyduje o różnicy
pomiędzy makijażem profesjonalnym a zwykłym.
A często w tego typu tutorialach,
właśnie nam są ukazywane "kulisy" makijaży profesjonalnych.
Dziękuję za rozmowę.
Fabryka Kosmetyków Hean
0 komentarze:
Prześlij komentarz